Szakszuka (Shakshouka) jest daniem pochodzącym z Tunezji. Tłumaczy się jak ‚mieszanka’ i na prawdę nią jest. Istnieje wiele przepisów na to szakszukę (nawet wegańską bez jajek) i każdy może się różnić ale podstawowe składniki zostają te same – pomidory, jajka, papryka.
Uwielbiam jajka dlatego dla mnie szakszuka to perfekcyjne śniadanie ale czasami też obiad czy kolacja, ponieważ według mnie jest daniem uniwersalnym. Podoba mi się ten kolor, aromat i mieszanka smaków świeżych składników które do niej dodaję. Spróbuj, dopóki trwa okres pomidorowy. Trzeba wykorzystać go maksymalnie a robiąc szakszukę jestem pewien że dostaniesz satysfakcję i w trakcie przygotowywania i konsumpcji 🙂

Na porcję dla dwóch osób potrzebujesz:
- 4 jajka
- 4 większe pomidory
- 3 cebuli szalotki
- 1 paprykę (ja dodaję czerwoną ale inne kolory też nadają się)
- papryczkę chili – opcjonalnie
- natkę pietruszki
- ząbek czosnku
- oliwę z oliwek
- odrobinę masła klarowanego
- sól, świeżo zmielony pieprz
- szczyptę kminu mielonego
- szczyptę gałki muszkatołowej
- Na patelni rozgrzać oliwę z oliwek z dodatkiem odrobiny masła klarowanego, jeśli nie ma pod ręką może być zwykłe.
- Paprykę pokrój w nieco większe kostki ale nie zbyt duże. Wrzuć do patelni i obsmaż z 3 minuty na dużym ogniu, żeby zarumieniła się. Opcjonalnie dodaj papryczkę chili jeśli lubisz ostre
- Dodaj do papryki posiekaną w kostkę szalotkę i drobno posiekany czosnek, zmniejsz ogień żeby warzywa powoli dusiły się.
- Teraz potrzebujesz obrać skórkę z pomidorów. To jest konieczne jeśli nie chcesz wyłapywać skórki podczas jedzenia 🙂 Nie jest to skomplikowane, oto jak ja to robię. W większym garnku gotuję wodę, tyle żeby można było do niej całkowicie zanurzyć pomidory. Kiedy woda ugotuje się wkładam pomidory na dosłownie 1 minutę, wyciągam łyżką i obieram skórkę, która powinna bardzo łatwo zejść.
- Pokrój pomidory w kostkę o różnych rozmiarach, danie powinno mieć teksturę różnorodności żeby można w nim było wyczuć poszczególne składniki ale przy tym żeby też były ze sobą połączone.
- Do patelni dodaj pomidory. Dodaj też sól, kminek i odrobinę gałki muszkatołowej. Po chwilę pomidory puszczą sok, który powinien nieco odparować, żeby szakszuka nie była wodnista. 5 minut wystarczy.
- Wbij do patelni 4 jajka i nakryj nakrywką. Jajka powinny gotować się w soku z pomidorów i teraz jest bardzo ważny moment – nie przetrzymać je żeby żółtka nie zatwardły, ponieważ płynne żółtko razem z pomidorami i papryką tworzą razem ten cudowny smak który jest tak charakterystyczny dla szakszuki. Sprawdzaj co jakiś czas lekko widelcem czy białko jest gotowe i czy żółtko nie jest twarde.
I to tyle, szakszuka gotowa! Dodaj świeżo zmielony pieprz i posiekaj natkę pietruszki żeby posypać nią danie, nie tylko żeby było jeszcze ładniejsze a i po to żeby pietruszka dodała swój aromat i posmak świeżości który tak pasuje do tej potrawy.
Dla siebie serwuję szakszukę na tej samej patelni na której ją robiłem. Najlepiej smakuje ze świeżą chrupiącą bagietką!